top of page



Magdalenki z waniliowym sosem i rabarbarem, kruche ciastka z konfiturą, galaretki owocowe z bitą śmietaną, pieczone jabłka pod maślaną kruszonką, aromatyczne nalewki z czarnego bzu, kompot i wyszukane kanapki na świeżym żytnim chlebie na zakwasie i te najprostsze, okraszone nowalijkami – ogórki, pomidorki, rzodkiewki, zielona sałata, trochę pietruszki, koperku czy szczypiorku – do których nie żałowano masła, puszystego białego twarożku, no i serca. Rozpływające się w ustach pierożki. Młodziutkie ziemniaczki namaszczone masłem. Szczypta soli, szczypta pieprzu, garść orzechów, dużo uśmiechu. W naturze i z bliskimi ludźmi wszystko lepiej smakuje. Ale podanie też się liczy. Nie ma to tamto. W pamięci pozostają detale. Smak pomidora z solą i haft na obrusie.


Dlatego na polanie, w miejscu przyjemnym – jak z bajki – rozkładamy stolik z pleksi, płócienne krzesła na chromowanym stelażu i wyciągamy obrusiki. Proste bieżniki z jasnej kraciastej bawełny obszyte falbanką niczym płatki kwiatów. Do tego kremowe serwetki – jak wiosenne stokrotki. Przypominają te kreślone dziecięcą ręką. Kwiaty, których rysowanie przynosiło tyle radości. Są i takie z „gęsią skórką” i suto marszczoną falbanką. Okraszone kokardami i bawełnianymi kwiatami rozkwitającymi między talerzami na wiosennym stole. Eleganckie i frywolne. Przyjemne w dotyku. Współgrające z soczystą zielenią.




Dopiero przy tak nakrytym stole można rozpocząć biesiadowanie. Zaczyna się wyjmowanie misek i miseczek, talerzyków, serwowanie sezonowych przysmaków. Gwar rozmów. Dzwonienie sztućców. Rodzina. Przyjaciele. Podawanie sobie do ust co smaczniejszych kęsów. Z rąk do rąk przekazywanie pełnych talerzy i odbieranie pustych. Biały haftowany subtelnie obrus powiewa na wietrze. Odświętnie. W końcu wspólne chwile warto świętować. Celebrować. Zawsze jest dobry czas na prywatne święto. A wiosną i latem żal nie skorzystać z pogody. Nie wystawić buzi do słońca. Wypada sobie pozwolić, by włosy nabrały słonecznych refleksów a na nosie pojawiły się dziecięce piegi. Później z przyjemnością można zabrać opaleniznę, jak i bieliznę stołową wytrzepać z okruszków i zabrać ze sobą do domu wspomnienia pięknego karmiącego dnia.



Oto kolejny rozdział domowych historii, które opowiada Natalia Siebuła. Zrodzony z nieustannej potrzeby robienia czegoś rękoma. Z miłości do ładnie zastawionego stołu i jedzenia powstały letnie wzory obrusów. Tym razem większość z bawełnianej surówki przybierającej kształty rysunkowych kwiatków – tworzonych u dziadków na działce, niedoskonałe, trochę z natury, trochę z wyobraźni. Fundujące błogi powrót do dzieciństwa. Gdzieś na skraju lasu, między polem a stawikiem, gdzie można przecież jeść śniadania, obiady i desery. Często z… niezapowiedzianym towarzystwem. Na przykład rodziny ciekawskich łabędzi lub kaczek.





Od kobiet dla kobiet

Moment słodkiego zapomnienia może być wbrew pozorom tym, kiedy rodzą się

najlepsze pomysły. Projektantka Natalia Siebuła i twórczyni biżuterii Anna Ławska

przy kawie i ciastku, podczas przyjacielskiej rozmowy, wpadły na pomysł na

kapsułową kolekcję. Tak powstały ubrania, o których obie marzyły. Szykowna i

wygodna zarazem, z rozkosznymi falbankami, pięknymi detalami. Dziewczyńska. Do

noszenia na co dzień i od święta. W tych ubraniach można podbijać świat. Jest w

nich pewna frywolność. Opowiadają historię przyjaźni na linii Poznań – Radom.

Pulsują kobiecą energią. Zachwycają czułym myśleniem o kobiecym ciele. Cieszą

rozkosznymi ozdobnymi falkami. Zapraszają do tego, by je na siebie w mgnieniu oka

założyć, i już nie zastanawiać się, w co się znowu ubrać.




W minikolekcji Natalii Siebuły i Anny Ławskiej znajdziemy cudowne kompleciki.

Zawadiackie czarne lub śmietankowe spodnie na szerokiej komfortowej gumce,

których zamaszyste nogawki zostały ozdobione falbankami w nietypowym miejscu.

Do spodni możemy dobrać rozkloszowany top na cieniutkich ramiączkach z dekoltem

w kształcie litery V. „Falka” – motyw przewodni kapsuły zdobi jego dół. Fanki spódnic

znajdą w kolekcji ponadczasowy model o długości 7/8. Lekko rozłożysta spódnica,

również na gumce i obowiązkowo z urokliwą falą na dole jako zwieńczeniem w

odcieniu głębokiej czerni i kuszącej śmietanki. Współczesne czarownice pokochają

od pierwszego wejrzenia długą suknię na ramiączkach, łaskawą dla sylwetki, taką, po

której założeniu od razu jesteśmy wystrojone, ale nieprzesadnie. Zdobi ją oczywiście

misterna falbanka. Ta w złamanej kremowej bieli może stać się też kreacją na ślub,

która zostanie w szafie na dłużej.



Ania i Natalia pomyślały też o akcesoriach, które będą towarzyszyć nam w

najróżniejszych sytuacjach, stanowiąc idealną kropkę nad i. W rozkosznej kolekcji

jest więc chustka do noszenia na głowie, szyi czy jakikolwiek inny sposób, jaki

podpowie nam fantazja. Last but not least – urocza torebeczka, otoczona falbanką,

do ręki na chleb lub wino czy też inne magiczne drobiazgi, które są nam niezbędne

na co dzień. Kolekcja z marzeń, pełna czaru, to wspaniała propozycja dla

przyjaciółek, sióstr i wszystkich osób, które szukają ubrań minimalistycznych, ale

niesztampowych, romantycznych, ale nieprzesłodzonych, takich, w których można

poczuć się wyjątkowo i zarazem swobodnie niezależnie od okazji.




Najlepszym dowodem na to, że kolekcja stworzona przez Natalię i Anię trafia prosto

w serce, są bliskie im modelki – Emi Buchwald i Sara Francuz, które zakochały się

od razu w uroczych falbaniastych kompletach, sukniach i chusteczkach.



fotografie @urodzaje_, biżuteria www.annalawska.com



Przed świętami dzieje się magia. Cuda się zdarzają. A kręte i przewrotne ścieżki losu
potrafią zaprowadzić nas w niesamowite miejsca. Wystarczy zamknąć oczy, by
znaleźć się pośrodku gęstego i ciemnego lasu, który jednak nie przeraża. Raczej kusi
swoim majestatem i siłą. Przynosi spokój i bezpieczeństwo. W głębi takiego lasu,
kiedy wyostrzy się wzrok, można dostrzec migoczące światełko. Podąża się ku
niemu. Krok za krokiem. W końcu naszym oczom ukazuje się drewniany domek.
Magiczna chatka, która zatrzymała się w czasie. A może czas jej po prostu nie
dotyczy.

Ciepła ręka na chłodnej metalowej klamce. Skrzypnięcie drewnianych drzwi. Przed
nami otwiera się świat jak z bajki. Wnętrze chatki wygląda jakby udekorowały je
pieczołowicie dobre wróżki, figlarne elfy i pracowite skrzaty. Nie dostrzeżemy nigdzie
ich śladów, za to nie wyjdziemy z podziwu wobec pracy ich niewielkich rączek. Na
pewno tu były. Kto inny miałby taką fantazję i potrafił tak cudownie przekuć marzenia
w rzeczywistość. Wyczarować słodkie bladoróżowe kokardy i w różne wzory,
gigantyczne i maleńkie, zdobiące okna i krzesła, zielone wieńce oraz świeczniki. Kto
inny tak doskonale mógłby nakryć stół bieżnikiem w biało-różową kratkę
pieczołowicie ozdobionym falbanką, rozłożył prążkowany obrus i bawełniane
zabawne serwetki…

Na tak pięknie ozdobiony stole nagle pojawiają się tace ze sprężystymi owocowymi
galaretkami, w których zamknięte jest wspomnienie lata. Obok nich dumnie piętrzą
się mięciutkie magdalenki pod czekoladową kołderką, ponczowe babeczki na
poprawę humoru, kandyzowane wiśnie i taki topione w rumie, złote kardamonki i
cynamonki.

Najważniejsze jednak, że nagle wszyscy bliscy nam ludzie gromadzą się wokół tego
stołu i właśnie wtedy dzieje się ta najpiękniejsza i najważniejsza magia. „Przy
wspólnym stole podczas jedzenia składamy sobie dobre życzenia” – wyszeptuje ktoś,
wszyscy się śmieją, przytulają, życzą sobie szczęścia. Serwetki idą w ruch, sztućce
przyjemnie dzwonią, cynamon chrzęści w zębach. Życzymy Wam tak pięknych chwil
– pełnych radości, czułości, ciepłych pocałunków i bezpiecznych ramion oraz
pyszności w cudownej atmosferze – nie tylko od święta.




Abyście mogli dodać szczyptę magii do swoich wspólnych chwil, mamy dla Was
kapsułową kolekcję Natalia Siebuła DOM. Znajdziecie w niej obrusy i serwetki w
słodką różową kratkę z falbankami, bieżniki i ściereczki w beżowe paseczki, ozdobne
kokardki, którymi przystroicie swoje wnętrza według własnej fantazji. Bawcie się
dobrze i cieszcie z bycia razem!
regulamin sklepu

formularz zamówień indywidualnych

bottom of page